Pozycjonowanie stron WordPress - oferta i cennik

Na czym polega pozycjonowanie stron?

Pozycjonowanie w Google to działania, które pomagają osiągnąć wysokie miejsca w wynikach wyszukiwania. Najwięcej kliknięć zdobywają pierwsze trzy pozycje, więc celem pozycjonowania strony jest znalezienie się na szczycie dla najważniejszych słów kluczowych. Duże znaczenie mają nie tylko techniczne SEO i linki, ale przede wszystkim jakość treści, które publikujesz na stronie. Google wprowadziło algorytm Helpful Content, który ocenia, jak przydatne są Twoje materiały dla użytkowników.

Cennik pozycjonowania strony na WordPress

Jakie czynniki wpływają na czas i koszty pozycjonowania strony?

Im większa konkurencja (więcej stron walczy o dane słowo kluczowe),
tym potrzeba więcej treści i linków, by przebić konkurentów​.

To jeden z najważniejszych czynników determinujących zarówno czas potrzebny na efekty, jak i budżet wymagany do ich osiągnięcia. W niszowej branży lub na lokalnym rynku, gdzie konkurentów jest niewielu, strona może osiągnąć dobre pozycje w ciągu kilku miesięcy nawet przy ograniczonym budżecie.

Natomiast w silnie konkurencyjnych sektorach (np. finanse, ubezpieczenia, turystyka czy branża e-commerce) pierwsze lokaty są już zajęte przez firmy, które latami budowały swoją pozycję​.

W takich warunkach potrzeba znacznie więcej pracy, treści i linków, aby je dogonić – co naturalnie podnosi koszty.

Przykładowo, w bardzo konkurencyjnej branży finansowej budżety SEO mogą sięgać od kilku do kilkunastu tysięcy zł miesięcznie​, a na efekty trzeba czekać dłużej (6-12 miesięcy, a nawet więcej). Z kolei lokalny usługodawca w małym mieście może konkurować wydając ułamek tej kwoty i zobaczyć rezultaty w 2-3 miesiące na mniej oblegane frazy.

​

Im mocniejsza i „czystsza” domena, tym łatwiej ją pozycjonować
i można osiągnąć wyniki mniejszym nakładem środków.

Autorytet domeny oraz jej przeszłość mają duży wpływ na powodzenie działań SEO. Nowa domena (istniejąca od niedawna, bez backlinków) zaczyna z czystym kontem, ale też bez zaufania – budowanie widoczności zajmie więcej czasu.

Natomiast domena z wieloletnią historią, na której regularnie publikowano treści i zdobywano linki, ma przewagę (tzw. domain authority).

Ważna jest historia: czy domena nie była karana (np. filtr lub ban za spam), czy nie zmieniała drastycznie tematyki. Jeśli w przeszłości ktoś nadużywał na niej technik black-hat i otrzymała karę, SEO będzie trudniejsze (najpierw trzeba „wyczyścić” jej reputację).

Z kolei domena, która ma już pewien profil linków i content, szybciej reaguje na działania pozycjonujące. Agencje SEO na starcie audytu biorą pod uwagę właśnie wiek, historię i aktualny autorytet domeny oraz jakość istniejących treści i linków​.

Przykład: strona z domeną 10-letnią, która wcześniej publikowała wartościowe artykuły, może potrzebować mniejszego budżetu na link building niż świeżo założona strona konkurencji – bo już ma fundament z linków.

Należy też uwzględnić typ domeny – regionalna (.pl) vs globalna (.com), a także czy nazwa domeny zawiera słowo kluczowe (EMD, co dziś ma niewielki wpływ, ale kiedyś pomagało).

Im większy budżet, tym więcej jakościowych treści można stworzyć i linków zdobyć jednocześnie
– co zwykle przekłada się na szybsze i lepsze efekty.

Pozycjonowanie strony internetowej to inwestycja złożona z kilku obszarów: tworzenia treści, pozyskiwania linków oraz analizy/monitoringu. Każdy z tych elementów wymaga nakładów finansowych lub czasowych (czas też przekłada się na koszt).

Treści na stronie

Regularne publikacje wysokiej jakości contentu wiążą się z kosztami copywritera lub czasem własnym. Artykuł blogowy zoptymalizowany pod SEO (np. 2000 słów z grafikami) może kosztować od 200 do 500+ zł (w zależności od branży i doświadczenia autora).

Link-building

Zdobywanie linków bywa kosztowne – o ile darmowe metody (jak wymiana wpisów gościnnych) wymagają głównie czasu, o tyle linki z mocnych portali często są płatne. Średni koszt publikacji artykułu sponsorowanego na dobrej jakości stronie branżowej w Polsce może wynosić kilkaset złotych. Według analiz, jeden link z wysokiej jakości strony może kosztować ok. 500 zł​.

To oznacza, że przy budżecie np. 1000 zł miesięcznie trudno pozwolić sobie na wiele takich linków – dlatego małe budżety wykluczają agresywny link building​. W praktyce często balansuje się wydatki: część środków na content (który sam w sobie może przyciągnąć linki), część na zakup lub zdobycie linków.

Narzędzia SEO

Choć wiele jest darmowych (Google Analytics, Search Console), to zaawansowane prace wymagają płatnych narzędzi: np. Ahrefs/SEMrush (kilkaset zł miesięcznie), Senuto/SURFER SEO (analiza treści i słów kluczowych), czy nawet płatnych wersji wtyczek (Yoast SEO Premium, który ułatwia redirecty i ma dodatkowe funkcje).

Jak zostanie wykorzystany Twój budżet na pozycjonowanie strony?

Poradnik pozycjonowania strony na WordPress

Działania on-site – optymalizacja techniczna

Upewnij się, że strona WordPress jest łatwo indeksowana przez Google. Należy sprawdzić plik robots.txt (czy nie blokuje ważnych podstron) i wygenerować mapę XML witryny – wiele wtyczek SEO (np. Yoast SEO, Rank Math) zrobi to automatycznie​. Poprawna indeksacja oznacza, że roboty wyszukiwarki mogą bez przeszkód skanować wszystkie istotne podstrony. Ważna jest także przyjazna struktura URL – adresy powinny być krótkie, opisowe i zawierać słowa kluczowe związane z treścią strony (np. domena.pl/kategoria/produkt zamiast ciągu przypadkowych znaków)​.

WordPress domyślnie umożliwia ustawienie przyjaznych permalinków (np. nazwa wpisu w URL) – warto z tego skorzystać dla lepszej czytelności i SEO. Dodatkowo zadbaj o wersję HTTPS (certyfikat SSL) – bezpieczeństwo jest czynnikiem rankingowym, a WordPress z wtyczką Really Simple SSL ułatwia wdrożenie certyfikatu.

Szybkość witryny ma również istotny wpływ na SEO i UX – Google wprowadziło zestaw metryk Core Web Vitals (CWV), który ocenia m.in. czas ładowania największego elementu (LCP), interaktywność (FID/INP) oraz stabilność wizualną (CLS)​. Wolno ładująca się strona nie tylko zniechęca użytkowników (większość opuści witrynę, jeśli ładuje się >3 sekundy​, ale także może uniemożliwić osiągnięcie wysokich pozycji w Google​.

Na WordPressie warto zatem zainstalować wtyczki przyspieszające działanie serwisu – np. WP Rocket lub W3 Total Cache (caching), Autoptimize (minifikacja kodu), Smush/ShortPixel (kompresja obrazów). Dobrze jest skorzystać z narzędzi takich jak Google PageSpeed Insights, GTmetrix czy Lighthouse, aby zmierzyć CWV i zidentyfikować elementy spowalniające witrynę. Wysoka wydajność i niski czas ładowania poprawią zarówno wskaźniki CWV, jak i ogólne doświadczenie użytkownika, co przekłada się na lepsze rankingi​.

Strona musi być dostosowana do urządzeń mobilnych – responsywny design jest obecnie standardem rankingowym. Google stosuje indeksowanie Mobile-First, co oznacza, że ocenia przede wszystkim mobilną wersję witryny​. Jeśli witryna nie jest przyjazna dla użytkowników smartfonów (np. tekst za mały, elementy niedopasowane do małego ekranu), Google obniży jej pozycje​.

Należy wybrać motyw WordPressa, który jest responsywny lub korzystać z mechanizmów RWD w stylach CSS. Warto przetestować witrynę narzędziem Mobile-Friendly Test od Google. Ponadto szybkość na mobile także jest ważna – warto optymalizować wydajność pod kątem urządzeń przenośnych (np. lazy-load obrazów na mobilnych, unikać ciężkich skryptów). Podsumowując: brak wersji mobilnej lub jej słaba jakość negatywnie wpływa na SEO​, więc mobilność to podstawa technicznej optymalizacji.

Optymalizacja treści

Skuteczne SEO zaczyna się od doboru właściwych fraz. Użyj narzędzi takich jak Planer Słów Kluczowych Google, Senuto, czy Semstorm do znalezienia fraz istotnych dla Twojej branży. Na WordPressie możesz korzystać z wtyczek (Yoast, Rank Math SEO) podpowiadających optymalizację pod konkretną frazę kluczową dla danego wpisu.

Pamiętaj, by wybierać zarówno popularne słowa kluczowe, jak i bardziej precyzyjne frazy long-tail – te ostatnie często mają mniejszą konkurencję. Unikaj jednak keyword stuffing – Google od czasów algorytmu Panda (2011) premiuje jakość treści, a strony z „thin content” lub upchanymi na siłę słowami kluczowymi nie mają szans na wysokie pozycje​. Zamiast tego, twórz wyczerpujące, wartościowe treści odpowiadające na intencje użytkowników.

Dobrze zorganizowana treść pomaga zarówno czytelnikom, jak i robotom Google zrozumieć hierarchię informacji. Stosuj semantyczne nagłówki H1, H2, H3 itd. – np. tytuł wpisu jako H1 (WordPress ustawia go automatycznie), sekcje tematyczne jako H2, podsekcje jako H3. W nagłówkach umieszczaj główne słowa kluczowe związane z daną częścią treści. Ponadto formatuj tekst dla lepszej czytelności: używaj list wypunktowanych/numerowanych, pogrubień dla ważnych terminów, dodawaj grafiki lub infografiki z odpowiednim tekstem alternatywnym (alt). Jak podkreślają specjaliści, długie „ściany tekstu” bez podziału są nieprzyjazne – atrakcyjne formatowanie i urozmaicenie treści utrzyma uwagę odbiorcy i obniży współczynnik odrzuceń​.

Na WordPressie warto wstawiać multimedia (zdjęcia, wideo) oraz korzystać z bloków cytatów czy wyróżnień, co wzbogaca content. Każda podstrona (szczególnie blogowy wpis) powinna mieć też unikalny meta tytuł i opis – wtyczki SEO umożliwiają ich edycję. Meta title powinien zawierać słowo kluczowe i zwięźle opisywać treść​, a meta description zachęcać do kliknięcia (choć nie jest bezpośrednim czynnikiem rankingowym).

Wewnętrzne linki łączą tematycznie powiązane podstrony w obrębie serwisu, ułatwiając nawigację i indeksację​. Dzięki linkowaniu wewnętrznemu roboty Google sprawniej odkryją nowe treści, a użytkownik spędzi więcej czasu na stronie, przechodząc do kolejnych artykułów lub podstron.

Strategia dla WordPressa – za każdym razem, gdy dodajesz nowy wpis na blogu, spróbuj podlinkować w nim inne, powiązane tematycznie artykuły (np. poprzez sekcję „Podobne wpisy” lub wplecenie linków w treść). Upewnij się, że anchor text (tekst linku) jest opisowy – np. „poradnik szybkości strony na WordPress” linkujący do artykułu o przyspieszaniu WP. Możesz też wykorzystać wtyczki wspomagające linkowanie (np. Internal Link Juicer czy Link Whisper), które sugerują, gdzie dodać odnośniki. Dobrze zaplanowana struktura linków wewnętrznych buduje silosy tematyczne i wzmacnia przekazywanie „mocy SEO” (PageRank) pomiędzy stronami.

UX i Core Web Vitals jako czynnik rankingowy

User Experience (Doświadczenie Użytkownika): Google coraz mocniej uwzględnia wskaźniki UX w ocenie strony. Wspomniane Core Web Vitals są tego dowodem – wyszukiwarka premiuje strony szybkie, stabilne i interaktywne​. Oprócz CWV, istotne są także inne sygnały: np. współczynnik odrzuceń (bounce rate), czas spędzony na stronie, częstotliwość powrotów użytkowników.

Jeśli strona jest trudna w obsłudze lub nieczytelna, użytkownicy szybko ją opuszczą, co może pośrednio zaszkodzić rankingom. Dlatego zadbaj o przejrzysty design i intuicyjną nawigację WordPressa – prostą strukturę menu, widoczne wezwania do działania (CTA), czytelne czcionki. Sprawdź, czy najważniejsze elementy (np. przyciski, formularze) działają poprawnie na różnych urządzeniach.

Pamiętaj, że od 2021 roku Page Experience (doświadczenie strony) jest oficjalnym czynnikiem rankingowym Google, w skład którego wchodzą m.in. Core Web Vitals i przyjazność mobilna. Na WordPressie poprawa CWV może wymagać np. włączenia lazy load obrazów (domyślnie zaimplementowane w nowszych wersjach WP), optymalizacji Time To First Byte (wybór szybkiego hostingu, wykorzystanie CDN dla zasobów statycznych) czy usunięcia blokującego renderowanie JavaScript/CSS.

Monitoruj LCP, FID/INP, CLS za pomocą Google Search Console (raport „Podstawowe wskaźniki internetowe”) – wskaże ono, które URL-e wymagają poprawy. Lepsze wyniki CWV nie tylko pomagają SEO, ale też zwiększają satysfakcję odwiedzających, co przekłada się na konwersje. Krótko mówiąc, dobry UX stał się elementem konkurencyjnym w SEO – Google „dba” o to, by wysoko w wynikach były strony oferujące pozytywne doświadczenia użytkownika​

Działania off-site w pozycjonowaniu stron – zdobywanie wartościowych linków

Pozycjonowanie off-site w dużej mierze sprowadza się do budowy profilu linków prowadzących do strony. Linki zwrotne (backlinki) zewnętrznych serwisów są dla Google sygnałem autorytetu – jeśli wiele wiarygodnych stron linkuje do Twojej, wyszukiwarka uznaje ją za wartościową​. W 2025 nadal link building pozostaje jednym z najważniejszych elementów strategii SEO​.

Ważna uwaga: liczy się przede wszystkim jakość, nie ilość linków. Jeden link z renomowanej, tematycznie powiązanej strony da więcej korzyści niż setki linków ze słabych witryn​

Google potrafi rozpoznać nienaturalne schematy linkowania, więc należy unikać spamerskich metod (np. masowego linkowania z katalogów o wątpliwej reputacji czy systemów wymiany linków).

Istnieje wiele strategii link buildingu – warto stosować różnorodne, aby profil linków wyglądał naturalnie. Kilka sprawdzonych metod to​:

• Posty gościnne (guest posting) – publikowanie artykułów eksperckich na innych blogach/portalach branżowych z linkiem do własnej strony. Np. właściciel strony o turystyce może napisać artykuł dla popularnego bloga podróżniczego, umieszczając w nim link do swojego serwisu. To win-win: portal zyskuje treść, Ty – wartościowy link i szansę na dotarcie do nowej publiczności.
• Broken link building – wyszukiwanie na innych witrynach tzw. martwych linków (prowadzących do nieistniejących stron) i proponowanie w zamian swojego, działającego źródła​. Za pomocą narzędzi (Ahrefs, Screaming Frog) można znaleźć na zaprzyjaźnionych lub branżowych stronach linki 404, skontaktować się z administratorem i zasugerować podmianę na link do podobnej treści u siebie.
• Tworzenie wartościowego contentu – najbardziej naturalny sposób zdobywania linków to publikowanie treści, które inni chcą linkować. Mogą to być np. unikalne badania, obszerne poradniki, infografiki​ czy rankingi. Jeśli taki content jest naprawdę przydatny, użytkownicy i inne strony będą go udostępniać spontanicznie. Dobrą praktyką jest też tworzenie „link baitów” – np. darmowe narzędzie online, kalkulator, ciekawy quiz – które generują zainteresowanie i backlinki.
• Lokalne i branżowe katalogi, fora, komentarze – w kontekście lokalnego SEO warto dodać stronę do zaufanych katalogów firm (np. Panorama Firm, pkt.pl) i aktywnie uczestniczyć w lokalnych forach lub grupach (gdzie w profilu lub podpisie może pojawić się link). Komentowanie na blogach branżowych również może przynieść link, choć zwykle nofollow – ale nadal buduje to Twój wizerunek eksperta i profil linków zróżnicowany pod kątem atrybutów. Uwaga: takie linki muszą wyglądać naturalnie i nie być czystą reklamą, inaczej mogą zostać usunięte przez moderatorów.
• Współpraca z mediami i influencerami – publikacje PR-owe w mediach internetowych (artykuły sponsorowane) czy recenzje u influencerów też dają backlinki. Np. sklep e-commerce może wysłać produkt do recenzji YouTuberowi lub blogerowi – w opisie pojawi się link. Choć często są to linki z parametrem nofollow, mogą generować ruch i pośrednio wpływać na SEO. Zasięg w social media (omówiony dalej) może natomiast przełożyć się na zdobycie naturalnych linków, gdy treść stanie się viralowa​.

W pracy nad profilem linków pomagają takie narzędzia jak Ahrefs, Majestic, SEMrush – pozwalają analizować linki konkurencji (skąd je zdobywają) i monitorować własne. Dzięki temu można odkryć nowe źródła, np. jeśli konkurent ma link z branżowego katalogu lub bloga – warto rozważyć obecność tamże. Pomocne są też platformy typu Whitepress, Linkhouse umożliwiające zakup publikacji sponsorowanych na portalach (trzeba jednak uważać, by nie opierać całej strategii tylko na płatnych linkach). Optymalnie link building powinien być procesem ciągłym: co miesiąc zdobywać kilka wartościowych linków zamiast nagłego przyrostu kilkudziesięciu (co wygląda podejrzanie).

Warto śledzić wskaźniki jakości linków jak DA/DR (Domain Authority/Domain Rating) czy Trust Flow, choć Google oficjalnie ich nie używa – są to metryki pomocnicze oceniające autorytet domeny linkującej.

Google Moja Firma i SEO lokalne

Optymalizacja profilu Google Moja Firma (GMF): Dla biznesów lokalnych priorytetem off-site jest Google Moja Firma (Google Business Profile). Założenie i weryfikacja wizytówki firmy w Google to absolutna podstawa – jest to najważniejszy czynnik rankingowy lokalnego SEO​. Upewnij się, że profil jest w pełni uzupełniony: poprawna nazwa firmy, adres, telefon, godziny otwarcia, strona WWW, kategorie działalności, a także opis firmy i zdjęcia​.

​Im więcej informacji, tym lepiej – Google preferuje kompletne i aktualne wizytówki. Ważne jest dodawanie aktualizacji (postów) na profilu, odpowiadanie na pytania użytkowników oraz przede wszystkim zbieranie opinii klientów. Aktywnie zachęcaj zadowolonych klientów do wystawienia oceny i recenzji – recenzje (szczególnie pozytywne) są silnym czynnikiem wpływającym na pozycję w lokalnych wynikach i mapach​

Pamiętaj, by na opinie reagować (dziękować za pozytywne, profesjonalnie odpowiadać na negatywne) – pokazuje to troskę o klienta.

Poza GMF istotne są tzw. wizytówki NAP (Name, Address, Phone) w internecie​. Oznacza to, że nazwa firmy, jej adres i telefon powinny pojawiać się w lokalnych katalogach i serwisach branżowych dokładnie w takiej samej formie jak w GMF. Spójność danych we wszystkich miejscach (strona WWW, GMF, katalogi typu zumi.pl, pkt.pl, Yelp, Facebook itp.) buduje wiarygodność – Google weryfikuje, czy informacje o firmie są jednolite​.

Dlatego pozycjonując lokalnie, zainwestuj czas (lub część budżetu) w dodanie wpisów o firmie do popularnych katalogów firm, lokalnych portali informacyjnych, bazy Google Maps itp. Każdy taki wpis często zawiera link do strony (często nofollow, ale jednak link i wzmianka o marce), a przede wszystkim zwiększa widoczność lokalną. Upewnij się, że adres i telefon są identyczne w każdym profilu – nawet drobna różnica (np. zapisana ulica „Ul.” vs „ulica”) może być traktowana jako niespójność.

Staraj się zdobywać linki ze stron związanych z Twoją miejscowością lub regionem. Może to być artykuł w lokalnej gazecie online, wpis na blogu regionalnym, partnerstwo z inną lokalną firmą (wymiana wpisów gościnnych) czy udział w wydarzeniach (konferencje, sponsoring – gdzie lista sponsorów zawiera linki).

Jeśli prowadzisz np. restaurację, postaraj się o linki z lokalnych serwisów kulinarnych, blogów recenzujących jedzenie w Twoim mieście, itp. SEO lokalne często wiąże się też z optymalizacją treści na stronie – warto stworzyć podstrony kierowane na lokalne frazy, jednak sama obecność w zewnętrznych serwisach i GMF zazwyczaj daje szybszy efekt w postaci pojawienia się w Local Pack (3 wyróżnione wyniki z mapy). Podsumowując, w działaniach off-site lokalnych skup się na widoczności w ekosystemie Google (Maps) i lokalnych społecznościach online.

Social media i sygnały zewnętrzne, a pozycjonowanie strony na WordPressie

Aktywność w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram, LinkedIn, YouTube itp.) wprawdzie nie jest bezpośrednim czynnikiem rankingowym Google, ale ma duży pośredni wpływ na SEO​. Regularne publikowanie angażujących treści w social media zwiększa ruch na stronie – aż 78% marketerów potwierdza, że obecność w social mediach znacząco podniosła ruch na ich witrynach.

Większy ruch i zaangażowanie użytkowników może sygnalizować Google, że strona jest wartościowa. Co więcej, social media pomagają w budowaniu marki i autorytetu. Jeśli tworzysz wartościowe treści, które są często lajkowane, komentowane i udostępniane, rośnie rozpoznawalność Twojej marki, a to przekłada się na częstsze wyszukiwanie jej nazwy w Google oraz większe zaufanie algorytmu​.

Wysoka aktywność wokół Twoich treści (polubienia, udostępnienia, komentarze) to tzw. social signals. Same w sobie nie są one ranking factor, ale korelują z lepszymi pozycjami – popularne treści społecznościowe często zdobywają też linki na innych stronach.

Przykład: viralowy post na Facebooku czy Twitterze może zostać podchwycony przez serwisy newsowe lub blogerów, którzy napiszą o nim artykuł i zalinkują do Twojej strony​. W ten sposób aktywność w social mediach przyczynia się do zdobywania naturalnych backlinków, które już bezpośrednio wpływają na SEO. Ponadto, Google indeksuje pewne treści z social media (np. posty z Twittera), co może zwiększyć widoczność marki w wynikach wyszukiwania.

Aby wykorzystać social media dla SEO, zadbaj o spójność marki – uzupełnij profile firmowe, dodaj link do strony w bio/profilu (to kolejny miejsce gdzie pojawia się Twój link). Publikuj treści, które odsyłają użytkowników na stronę (np. link do nowego wpisu blogowego, promocji, filmu na blogu). Używaj odpowiednich hashtagów i słów kluczowych w opisach, by zwiększyć zasięg (tzw. social SEO)​.

Możesz też udostępniać materiały w serwisach typu YouTube czy Pinterest – one same w sobie są wyszukiwarkami i generują ruch. Ważne jest, by budować społeczność – reaguj na komentarze, angażuj odbiorców pytaniami, konkursami. Silna obecność w social mediach buduje tzw. synergię marketingową – użytkownik, który widzi aktywną firmę na Facebooku i jednocześnie znajdzie ją wysoko w Google, ma większe zaufanie. Dodatkowo, profile społecznościowe często pojawiają się na pierwszej stronie wyników przy wyszukiwaniu marki, co zajmuje więcej miejsca w SERP i wypycha ewentualne negatywne informacje niżej.

Poza social media, do sygnałów off-site można zaliczyć np. wzmianki o marce bez linku (tzw. brand mentions). Google może je także interpretować jako oznaki popularności marki. Dlatego warto budować świadomość marki w internecie – np. udzielać się jako ekspert na forach (Quora, grupy dyskusyjne), uczestniczyć w webinarach, podcastach branżowych (gdzie prowadzący wspomni o Twojej marce).

Im częściej nazwa firmy jest wymieniana w sieci, tym bardziej rośnie jej E-A-T (Expertise, Authoritativeness, Trustworthiness) w oczach Google. Sygnały zewnętrzne obejmują również udostępnianie treści przez użytkowników (np. ktoś wyśle link do Twojego artykułu znajomemu – to niewidoczne publicznie, ale zwiększa ruch), czy behawioralne czynniki jak częste odwiedziny bezpośrednie (direct traffic), powracający użytkownicy.

Choć trudno je bezpośrednio kontrolować, wszystko sprowadza się do jednego – tworzyć tak dobre treści i usługi, by ludzie chcieli się nimi dzielić i do nich wracać. W pozycjonowaniu strony w 2025 roku jest to równie ważne, co tradycyjne metody.